Jaki dysk twardy warto wybrać?

Podczas zakupu nowego „twardziela” powinniśmy skupić się nie tylko na jego pojemności, ale również na sposobie jego wykonania oraz parametrach pracy. Dzięki temu znacznie lepiej dostosujemy nasz wybór do konkretnych zastosowań.

Jak to bowiem w przypadku takich sprzętów bywa, wiele zależy od tego, w jaki sposób będą wykorzystywane. Oczywiście każdy dysk twardy ma nam posłużyć do przechowywania plików i instalowania programów, jednak musimy pamiętać, że to właśnie dysk w wielu przypadkach decyduje o płynności ich działania. Mowa tu także o systemie operacyjnym.

Dysk HDD czy SSD?

Nasz wybór zaczniemy od przeanalizowania głównych rodzajów urządzeń dostępnych na rynku, które między sobą różnią się przede wszystkim konstrukcją i parametrami pracy.

• Dysk talerzowy (HDD) – przez wielu uznawany już za przestarzały, jednak tak się składa, że wciąż cieszy się sporą popularnością i nic nie wskazuje na to, by w najbliższej przyszłości miało być inaczej. Jego budowa, jak sama nazwa wskazuje, opiera się na ruchomych talerzach, ale również głowicy, która pozwala na odczyt danych.

Praca z wykorzystaniem elementów ruchomych sprawia, że taki dysk jest narażony na różne usterki i awarie, spowodowane powstającymi wibracjami. Dotyczy to przede wszystkim laptopów, które są przenoszone podczas pracy. Każde uderzenie czy też wspomniane wibracje mogą wpłynąć na działanie dysku. Wszystko to sprawia, że ich żywotność często sięga 2-3 lat. Warto podkreślić również fakt, że takie dyski są dość wolne, do czego jednak jeszcze przejdziemy.

Największą zaletą urządzenia talerzowych jest natomiast stosunek ceny do pojemności. Dysk twardy 3,5 calao pojemności 1 TB zakupimy już za około 170 złotych. Dokładając kolejne 60 złotych, skorzystamy z oferty dysków 2 TB. W przypadku modeli 2,5 cala ceny są tylko kilka – kilkanaście złotych wyższa. Dzięki temu za stosunkowo niewielkie pieniądze jesteśmy w stanie zakupić dysk, który pomieści ogromną ilość danych.

• Dysk półprzewodnikowy (SSD) – w ten sposób przechodzimy do modeli znacznie bardziej zaawansowanych technologicznie. Ich budowa pozbawiona jest bowiem części ruchomych. Znajdziemy tam pamięć typu flash. Taka konstrukcja sprawia, że dysk twardy jest bardziej odporny na wszelkie uszkodzenia i wpływ wspomnianych już czynników.

To jednak nie wszystko, ponieważ urządzenia SSD charakteryzują się znacznie szybszą pracą niż modele talerzowe (często nawet kilkadziesiąt razy szybszą). Wszystko to sprawia, że takie dyski doskonale nadają się do instalowania na nich systemu operacyjnego i najważniejszych programów. Ich ładowanie, a także praca okażą się znacznie wydajniejsze. To samo tyczy się kopiowania plików.

Warto wspomnieć o tym, że dyski SSD występują w różnych formatach i z różnych interfejsami, które wpływają na ich parametry. Obecnie najszybsze są modele SSD M.2 z gniazdem PCIe x4. Największą wadą takich rozwiązań jest oczywiście ich cena. Jeżeli chcemy zakupić dysk SSD o pojemności 1 TB, musimy przygotować się na wydatek rzędu około tysiąca złotych. W przypadku modeli 256 GB, cena wynosi około 300 złotych, dlatego najczęściej kupowane są dyski z mniejszą pojemnością.

Jaki dysk HDD wybrać?

Oczywistym jest, ze dysk dyskowi nierówny. Jeśli więc zdecydowaliśmy się na model talerzowy, powinniśmy zwrócić uwagę na kilka zasadniczych kwestii.

Poza pojemnością, interesować nas powinno to, na jakim interfejsie pracuje. Obecnie znacząca większość dysków pracuje w standardzie SATA III i to właśnie w niego powinniśmy celować. Zapewnia on bowiem przepustowość na poziomie 6 GB/s, podczas gdy SATA II o połowę niższą. Kolejnym interesującym parametrem będzie prędkość obrotowa, która decyduje o tym, jak szybko dysk będzie przetwarzał dane. Obecnie najszybsze modele HD wyróżniają się prędkością obrotową na poziomie 7200 obr./min.

Warto sprawdzić również wielkość pamięci podręcznej, w której przechowywane są dane tymczasowe, które dysk może szybko odczytać.

Jaki dysk SSD wybrać?

Jak już wspomnieliśmy, tego typu modele zróżnicowane są przede wszystkim pod względem obsługiwanego standardu. Jeśli zależy nam na największej szybkości działania i pełnym wykorzystaniu potencjału dysku półprzewodnikowego, powinniśmy celować w urządzenia M.2, które są obecnie absolutnie najszybsze. Wpływ na to mają także gniazda. Dzięki interfejsowi PCI-Express, komunikacja między dyskiem a płytą główną okaże się najsprawniejsza, co oczywiście przełoży się na wydajność dysku. Wpływ na to ma także technologia NVME, która pojawia się w urządzeniach z najwyższej półki.

Warto jednak pamiętać, że nie wszystkie płyty główne obsługują standard M.2. Zanim więc zakupimy nowy dysk, należy to sprawdzić. Uwagę warto zwrócić także na parametry związane z szybkością odczytu i zapisu, a także ewentualnym szyfrowaniem danych.

Który dysk wybrać?

To oczywiście zależy od zastosowania komputera. Dyski HDD są tanie i bardzo pojemne, dlatego powinniśmy z nich korzystać na co dzień, gdy na naszym „blaszaku” lub laptopie nie obsługujemy wymagających programów oraz aplikacji. Są one montowane w typowych konstrukcjach multimedialnych, wykorzystywanych do przeglądania Internetu czy oglądania filmów.

Dyski SSD zagwarantują natomiast znacznie szybsze działanie, dlatego decydują się na nie programiści, a także osoby obsługujące programy projektowa i graficzne. Ich działanie, podobnie jak systemu operacyjnego, będzie znacznie szybsze. To samo zresztą tyczy się gier.

Jeśli jednak nie chcecie przeznaczyć horrendalnych kwot na zakup pojemnego dysku SSD, powinniście pomyśleć o połączeniu tych dwóch rozwiązań. Dobrym pomysłem okaże się zakup mniejszego dysku SSD (o pojemności np. 256 GB), na którym zostanie zainstalowany system operacyjny i najważniejsze programy, oraz większego HDD (1 lub 2 TB). W ten sposób zapewniamy sobie znacznie szybsze działanie i odpowiednią przestrzeń dyskową.

Jak widać, wybór dysku twardego nie jest taką prostą kwestią, jak niektórym się może wydawać. Należy bowiem zwrócić uwagę na profil kupowanego sprzętu i jego najważniejsze parametry techniczne.

Materiał zewnętrzny